Świat prześciga się w osiągnięciach naukowych. Pragnie zdobywać kosmos i kolonizować planety. Dobrym tego przykładem jest działalność Elona Muska i SpaceX, które są coraz bliżej kolonizacji Marsa.
Kolonizacja, jak do tej pory była ciekawostką zawartą w książka Science Fiction z wykorzystaniem kosmosu. Współcześnie, za sprawą Elona Muska i stworzonej przez niego firmy SpaceX, człowiek jest rzeczywiście bliski kolonizacji Marsa. Trzeba jednak pamiętać, że Czerwona Planeta zawiera na swoim obszarze związki chemiczne i innego rodzaju zagrożenia dla ciała człowieka. Rozwiązania techniczne, które umożliwiłyby podróż człowieka na Marsa już istnieją ale co z całą resztą? Chyba świat medycznie, psychologicznie i chemicznie, nie jest przygotowany na kolonizację obcej planety.
Postęp ten zapoczątkowali naukowcy odkrywający nowe lądy, opływający lądy i oceany oraz zanurzający się w głębiny wodnych otchłani. W XXI wieku takim naukowcem został Elon Musk, który jest coraz bliżej urzeczywistnienia kolonizacji Marsa. Jego SpaceX wykonało dużo pracy nad technologiami umożliwiającymi transport człowieka na teren Czerwonej Planety. W ten sposób ziści się marzenie naukowców, którzy pragnęli przezwyciężyć rekord w kosmologii, a mianowicie wyścigu technologicznego ZSRR i Stanów Zjednoczonych, którzy w drugiej połowie XX wieku zorganizowali lot statków kosmicznych poza obręb planety. Najabardziej znanym lotem kosmicznym był lot Apollo 11, który lądował na księżycu. Elon Musk i SpaceX są bliscy pokonania tego osiągnięcia nauk inżynieryjnych.
Elon Musk stworzył SpaceX i to właśnie dzięki nim ludzkość niedługo wyruszy na podbój kosmosu. Czy powiedzie się misja kolonizacji Marsa przez człowieka, pokaże najbliższy czas. Być może zostanie poprawiony rekord z obszaru dziedziny kosmologii. Na ten moment jedno jest pewne, ludzkość dysponuje technologią umożliwiającą transport człowieka na Marsa. Trzeba jeszcze zadbać o aspekty medyczne i chemiczne, aby taka misja była możliwa, bez uszczerbku na zdrowiu załogi statku kosmicznego.