Dobra passa branży magazynowej cały czas trwa. Deweloperzy realizują kolejne projekty w różnych lokalizacjach – nie tylko w Warszawie, Łodzi czy Katowicach, ale też w mniej popularnych regionach. Coraz popularniejsze są m.in. magazyny w Gdańsku, Zielonej Górze czy Szczecinie.
Rok 2021 – świetna passa branży magazynowej
Według raportu „Rynek magazynowo-przemysłowy w Polsce”, który opublikowała firma doradcza Newmark Polska, wolumen transakcji osiągnął w 2021 roku poziom 7,35 mln mkw. Dodajmy, że był to wynik rekordowy. Oznacza to również wzrost o 41% rok do roku – liczy robią wrażenie.
Całe zasoby powierzchni magazynowych i przemysłowych liczyły pod koniec 2021 roku 23,8 mln mkw. Najwięcej powstało ich w Polsce Centralnej i na Dolnym Śląsku oraz na Górnym Śląsku. Jednak również powierzchnie magazynowe w Gdańsku czy Gdyni, Lublinie, Bydgoszczy czy Żorach zyskały na znaczeniu.
Rok temu wrażenie robiła zarówno aktywność deweloperów, jak i najemców. Najbardziej aktywny z deweloperów to – tu bez zeskoczenia – lider Panattoni. Poziomy podaży oraz popytu i liczba powierzchni w budowie nie była tak wysoka w historii polskiego rynku magazynowego. Z kolei dostępność powierzchni magazynowej malała, a stawki najmu rosły.
Aktywność najemców magazynów
Wolumen wynajętej powierzchni w 2021 r. wyniósł 7,35 mln mkw. Padł zatem kolejny rekord – był to bowiem wzrost o 41% w porównaniu do roku poprzedniego. Największy udział procentowy miały nowe umowy najmu, następnie renegocjacje oraz umowy odnoszące się do obiektów BTS i tzw. ekspansje.
Do rozwoju branży magazynów przyczynił się głównie sektor e-commerce. W 2021 roku królował popyt ze strony firm działających głównie w Internecie, operatorów logistycznych, firm z sektora lekkiej produkcji, firm kurierskich i dystrybutorów detalicznych.
Co dalej, czyli prognoza na 2022 rok
Obecnie rozwijają się też inne lokalizacje niż Wielka Piątka – jak m.in. województwa zachodniopomorskie i kujawsko-pomorskie. Zyskuje także Trójmiasto – magazyny na wynajem w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Na ten moment trudno stwierdzić, jak wpłynie na branżę magazynową w Polsce atak Rosji na Ukrainę.
Na pewno będą zakłócenia w łańcuchach dostaw materiałów budowlanych, wyższe są też cen paliw i wysoki kurs euro, a to wszystko oddziałuje na całą branżę. Różne hale produkcyjne w Gdyni, w okolicy Warszawy czy pod wschodnią granicą mogą odnotować mniejsze zainteresowanie ze względu na strach przed inwestowaniem. Z drugiej jednak strony zasoby powierzchni magazynowej mogą wzrosnąć do 30 mln mkw.