Dzięki ustawie o elektromobilności, polskie samorządy zyskały prawo do stworzenia stref czystego transportu. Mają one oczywiście swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jako główną zaletę takich stref wymienia się znaczącą poprawę jakości powietrza, w miejscach gdzie takie strefy już funkcjonują Pierwsza polska strefa czystego transportu powstała w Krakowie. Jeśli jeszcze nie słyszeliście o strefach czystego transportu polecamy zapoznać się z tym artykułem. Za wjazd do takiej strefy, pojazdem, który nie jest dopasowany do panujących w nim norm, grozi bowiem wysoki mandat!
Czym jest strefa czystego transportu i jakie panują w niej zasady?
Strefa czystego transportu to obszar, po którym przemieszczać mogą się jedynie samochody z napędem elektrycznym. Wjeżdżać mogą do niej również samochody z napędem wodorowym oraz gazowym. Odpowiednie władze, które wydzieliły strefę czystego transportu, mogą dopuścić do poruszania się po niej również auta, które spełniają wymogi dotyczące emisji spalin. Wszystkie auta, które wjadą do takiej strefy, powinny być oznakowane specjalną naklejką. Jej brak może przysporzyć nam sporych kłopotów. Koszt zakupu takiej naklejki to tylko 5 zł. Natomiast za jej brak możemy zapłacić mandat w wysokości do 500 zł. Tyczy się to również aut, które wjadą do strefy czystego transportu, nie spełniając jej wymogów. Każda taka strefa powinna być odpowiednio oznaczona, tak żeby kierowcy mieli świadomość, że zaczyna się właśnie w tym miejscu. Wprowadzenie takich stref ma znacząco poprawić jakość powietrza w polskich miastach, a także zachęcić kierowców na zmianę auta na elektryczne.
Pierwsza polska strefa czystego transportu już działa
Jako pierwsze w Polsce, na stworzenie strefy czystego transportu, zdecydowały się władze Krakowa. Taka strefa działa na krakowskim Kazimierzu. Od wielu lat Kraków jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast, jeśli chodzi o jakość powietrza. Władze liczą, że wprowadzenie strefy poprawi tę fatalną sytuację. Obecne przepisy przewidują jednak wyjątki odnośnie zasad panujących w strefie. Do 2025 roku bez ograniczeń dotyczących emisji spalania, mogą wjeżdżać do niej mieszkańcy. Przepisy nie dotyczą na tę chwilę również taksówek oraz dostaw do sklepów i lokali usługowych. Jeśli jednak jesteśmy turystami, musimy pamiętać o tych ograniczeniach. Wszystkie wyjątki przestaną działać z początkiem 2026 roku. Oczywiście mieszkańcy krakowskiego Kazimierza nie do końca pochwalają tę decyzję.